NASZ ADRES
ul. Tykocińska 27/35
03-545 Warszawa
tel. (0-22) 679-25-51
NUMER KONTA
92 1020 1042 0000 8402 0010 6013
LICZNIK ODWIEDZIN PODSTRONY:
442671 osób
Słowo na niedzielę - o chciwości
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza Łk 12, 13-21
Ktoś z tłumu rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, powiedz mojemu bratu,
żeby się podzielił ze mną spadkiem».
Lecz On mu odpowiedział: «Człowieku, któż Mnie ustanowił nad wami sędzią albo rozjemcą?»
Powiedział też do nich: «Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości,
bo nawet gdy ktoś ma wszystkiego w nadmiarze, to życie jego nie zależy od jego mienia».
I opowiedział im przypowieść: «Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole.
I rozważał w sobie: „Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów”.
I rzekł: „Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe moje zboże
i dobra. I powiem sobie: Masz wielkie dobra, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz,
pij i używaj!” Lecz Bóg rzekł do niego: „Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie;
komu więc przypadnie to, co przygotowałeś?”
Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty u Boga».
Oto słowo Pańskie.
--
„Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości”.
Jezus nie spełnia wszystkich próśb, o które proszą go ludzie.
Odmówił matce synów Zebedeusza, która prosiła Go aby jej synowie
mieli pierwsze miejsce w Bożym Królestwie.
Nie wysłuchał prośby człowieka walczącego o pomoc w uzyskaniu spadku.
Nie pozwolił, by Jego rola została zredukowana do załatwiania rodzinnych
i sąsiedzkich porachunków i sporów.
Jezus wykorzystał tę sytuację do napiętnowania chciwości,
która często odbiera człowiekowi rozum i niszczy sumienie.
Przestrzegał :„Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości”.
Słowo „chciwość” to nie tylko pragnienie posiadania dużej sumy pieniędzy,
ale to także wszelkie nieuporządkowane pożądania związane z doczesnością.
Chciwość obok pychy, zazdrości, gniewu, nieczystości, łakomstwa i lenistwa
jest jednym z siedmiu grzechów głównych .
Ci, którym się wydaje, że przez poleganie na zgromadzonych przez siebie bogactwach
skutecznie zabezpieczyli swoją przyszłość, słyszą mocne słowa Jezusa:
„Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie, komu więc przypadnie
to, co przygotowałeś?”
Chciwość jest zazwyczaj brakiem zaufania do Boga, jest pewnym rodzajem bałwochwalstwa.
Człowiek chciwy chce tylko brać, zagarniać ile się da dla siebie.
”Oko chciwca nie zadowoli się tym, co posiada” czytamy w Księdze Syracydesa (Syr 14,9).
To ostrzeżenie nabiera szczególnej wagi w kulturze nasyconej konsumpcjonizmem.
Żyjemy w świecie reklam, które nakręcają nieustannie żądzę nabywania kolejnych rzeczy.
Im więcej masz, tym bardziej jesteś kimś, tym bardziej jesteś wolny –
taki komunikat atakuje nas ze wszystkich stron.
Każdy człowiek, a zwłaszcza chrześcijanin, powinien nauczyć się łączyć swoją aktywność zawodową
z życiem duchowym. Trzeba znaleźć właściwą równowagę między pracą i modlitwą.
Pomiędzy filozoficzną zasadą „ mieć czy być” , mówiłem o tym przed dwoma tygodniami
rozważając Ewangelię o dwóch siostrach Marcie i Marii.
Chciwość jest postawą, która wyraża się w tym, że człowiek swoje szczęście upatruje w tym
by "mieć", jak najwięcej dóbr materialnych.
Ale tylko równowaga pomiędzy” mieć a być” daje możliwość zrealizowania w pełni
swojego życia tu na ziemi, a w przyszłości pozwoli mu osiągnąć zbawienie.
Pamiętajmy, że "człowiek nie jest wielki przez to co posiada,
lecz przez to, że jest bogatym przed Bogiem, a nie przed światem. ”.