NASZ ADRES
ul. Tykocińska 27/35
03-545 Warszawa
tel. (0-22) 679-25-51
NUMER KONTA
92 1020 1042 0000 8402 0010 6013
LICZNIK ODWIEDZIN PODSTRONY:
484983 osób
Słowo na niedzielę - Braterskie upomnienie

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Gdy brat twój zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy.
Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata.
Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch,
żeby na słowie dwóch albo trzech
świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi.
A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik.
Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie,
a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.
Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwóch z was na ziemi zgodnie o coś prosić będzie,
to wszystko otrzymają od mojego Ojca, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje,
tam jestem pośród nich».
Oto słowo Pańskie.
===
Z katechizmu pamiętamy, że jest siedem uczynków miłosierdzia względem duszy
i tyleż samo uczynków względem ciała.
Uczynki miłosierdzia względem duszy to :
Grzeszących upominać. Nieumiejętnych pouczać. Wątpiącym dobrze radzić.
Strapionych pocieszać. Krzywdy cierpliwie znosić. Urazy chętnie darować.
Modlić się za żywych i umarłych.
O pierwszym uczynku miłosierdzia słyszeliśmy dzisiaj w Ewangelii: grzeszących upominać.
„Gdy Twój brat zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy” mówi Jezus.
Ewangelia zachęca nas abyśmy zwracali uwagę naszym bliźnim jeśli robią coś źle, gdy grzeszą.
Trzeba jednak pamiętać, że mamy to czynić dyskretnie, w cztery oczy i z wielką troską.
Mamy to czynić nie po to żeby pokazać, że jesteśmy lepsi czy mądrzejsi od nich,
ale po to, żeby im pomóc, aby w ich życiu było więcej dobra.
Nie wolno nam milczeć, gdy widzimy zło , gdy nasz bliźni schodzi na złą drogę.
Mamy obowiązek pomagać takim ludziom aby stali się lepszymi, aby odnaleźli drogę do Jezusa.
Zwykło się jednak mówić, że upominanie bliźniego to wtrącanie się w cudze sprawy.
Tłumaczymy sobie , że to nie mój problem, to mnie nie dotyczy, nie jestem stróżem mojego brata.
Ale bywa i tak , że na wiadomość że ktoś się źle zachował, kogoś skrzywdził, zgorszył,
dzielimy się tą wiadomością ze znajomymi, dokonujemy osądów,
mówiąc wprost obmawiamy go, plotkujemy o nim.
Zapominamy, że upominanie to nie to samo co obmowa.
Papież Franciszek o grzechu obmowy tak mówił: "Nie wiem dlaczego, ale jest jakaś ukryta radość w obmowie. Nieraz zaczynamy od dobrych słów, później jednak pojawia się obmawianie
i rozpoczyna się "zdzieranie skóry z bliźniego". Ale za każdym razem, gdy obmawiamy,
gdy «zdzieramy skórę» z innej osoby, robimy to samo, co Judasz.
Judasz zdradził Jezusa bo miał serce zamknięte, nie było w nim miłości ani przyjaźni.
„Gdy Twój brat zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy ”
a nie plotkuj na jego temat.
Należy też pamiętać, że wszelkie napominania należy rozpoczynać od siebie
i że w codziennym życiu powinniśmy kierować się biblijną przestrogą:
„Czemu to widzisz drzazgę w oku swojego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?
Wyrzuć najpierw belkę ze swojego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę
z oka twojego brata” (Mt 7, 1-5).
Pamiętajmy, że upominać może tylko ten, kto prawdziwie kocha.
Po sposobie upominania poznaje się dojrzałość człowieka i głębię jego wnętrza.
Tylko Pan Bóg wie, ilu grzeszników trafiło do nieba, bo spotkali kogoś,
kto odważył się z miłością powiedzieć o bliźnim: "to, co czynisz jest grzechem".