NASZ ADRES
ul. Tykocińska 27/35
03-545 Warszawa
tel. (0-22) 679-25-51
NUMER KONTA
92 1020 1042 0000 8402 0010 6013
LICZNIK ODWIEDZIN PODSTRONY:
484980 osób
Słowo na niedzielę - Ojcze, przebacz im
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza Mt 18, 21-35

Czy aż siedem razy?»
Jezus mu odrzekł: «Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.
Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał się rozliczyć ze swymi sługami.
Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów.
Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem,
aby dług w ten sposób odzyskać.
Wtedy sługa padł mu do stóp i prosił go: „Panie, okaż mi cierpliwość, a wszystko ci oddam”.
Pan ulitował się nad owym sługą, uwolnił go i dług mu darował.
Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów.
Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: „Oddaj, coś winien!” Jego współsługa padł przed nim i prosił go:
„Okaż mi cierpliwość, a oddam tobie”. On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia,
dopóki nie odda długu. Współsłudzy jego, widząc, co się działo, bardzo się zasmucili.
Poszli i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło.
Wtedy pan jego, wezwawszy go, rzekł mu: „Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług,
ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą,
jak ja ulitowałem się nad tobą?” I uniósłszy się gniewem, pan jego kazał wydać go katom,
dopóki mu nie odda całego długu.
Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu».
Oto słowo Pańskie.
==
Dzisiejsza Ewangelia podejmuje trudny temat o przebaczaniu.
Przebaczenie i miłosierdzie jest twarzą Pana Boga, jest kluczowym słowem w Biblii.
„Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią". mówi Jezus w godzinie swojej śmierci.
„Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”
mówimy w codziennym pacierzu.
Człowiekiem potrafiącym przebaczać był Prymas Tysiąclecia, Stefan Kardynał Wyszyński.
Od 11 września 2021 roku jest błogosławionym.
Przewodził Kościołowi Polskiemu w trudnych czasach komunizmu.
Mówił , że „człowiek, który nie umie przebaczać jest największym wrogiem siebie samego.
Nienawiść można uleczyć tylko miłością. Każda nienawiść, każda pięść wyciągnięta przeciw bratu
- jest przegraną . Przed światem, który nie chce przebaczać nie ma przyszłości „.
Czasem szczególnego egzaminu z przebaczania było w 1953 r. uwięzienie prymasa.
Przez trzy lata odosobnienia, każdego dnia, zdawał egzamin z przebaczania.
Przebaczył funkcjonariuszom , którzy go śledzili, nie szczędząc mu przykrych szykan.
Przebaczył przedstawicielom władzy , z prezydentem B. Bierutem,
którzy zdecydowali o jego aresztowaniu i uwięzieniu bez procesu i bez wyroku.
W Wigilię Bożego Narodzenia 1953 r. napisał w dzienniku „Pro memoria”:
„Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”.
Gdy dowiedział się, o śmierci Bieruta w marcu 1956 r, w „Zapiskach więziennych"
zanotował: „Już teraz odpuszczam mojemu winowajcy, będę się modlił o miłosierdzie Boże
dla człowieka, który mnie skrzywdził. Jutro odprawię Mszę św. za zmarłego”.
Przebaczenie wrogom, zwyciężanie zła dobrem to kwintesencja Ewangelii- mówił.
W 1965 roku Episkopat na czele z prymasem wystosowali słynne orędzie do biskupów niemieckich,
ze zwrotem "Udzielamy przebaczenia i prosimy o przebaczenie" .
Słowa te wywołały furię i nagonkę przez komunistyczne władze na biskupów i prymasa.
Kilka lat później okazało się jak prorocze były słowa o pojednaniu obu Narodów.
„Nie ma takiej krzywdy, której nie można by przebaczyć!” – podkreślał prymas .
Słowa o przebaczaniu zapisał też w swoim testamencie:
„Ciągle was pouczam, że ten zwycięża – choćby był powalony i zdeptany – kto miłuje,
a nie ten, który trwa w nienawiści. Kto nienawidzi – przegrał! Kto mobilizuje nienawiść – przegrał!
Kto walczy z Bogiem – przegrał!
A zwyciężył ten, kto miłuje i przebacza, kto jak Chrystus oddaje swoje serce,
a nawet życie za swoich nieprzyjaciół .
„Nienawiść można uleczyć tylko miłością”, choć każda prawdziwa miłość
musi mieć swój Wielki Piątek.
Jacek Kaczmarski i Przemysław Gintrowski znani piosenkarze m.in. stanu wojennego w pieśni:
"Modlitwa o wschodzie słońca" śpiewali:
"Co postanowisz Panie , niech się ziści .
Niechaj się wola Twoja stanie
Ale zbaw mnie od nienawiści ,
ocal mnie od pogardy Panie"...